W związku z bezwzględną dominacją stajni Red Bulla reszta zespołów może walczyć wyłącznie o o tytuł wicemistrza świata. Mercedes za główny cel postawił sobie wyprzedzenie plasującego się na drugim miejscu klasyfikacji zespołu Ferrari.
Zespół Red Bull Racing prowadzi w klasyfikacji generalnej konstruktorów z przewagą w postaci aż 103 punktów nad drugim w kolejności Ferrari. Ciekawie prezentuje się sytuacja za plecami Red Bulla. Stajnia Mercedesa znajdująca się na trzecim miejscu w klasyfikacji traci zaledwie 7 punktów do drugiego zespołu Ferrari. Do końca tegorocznego sezonu zostało jeszcze 6 wyścigów.
Perspektywa ta stwarza ogromne możliwości dla Mercedesa. O ocenę sytuacji poproszony został szef koncernu – Toto Wolff, który uważa, że zdobycie tytułu wicemistrzowskiego jest istotne nie tylko z finansowego punktu widzenia, ale ma pokazać realne aspiracje do przyszłorocznego triumfu w klasyfikacji generalnej.
Cel ten może się jednak oddalać, gdy spojrzymy na ostatnią dyspozycję kierowców Mercedesa. Od sierpniowej przerwy w Formule 1 kierowcom niemieckiego koncernu udało się wywalczyć zaledwie jedno podium. Formę natomiast udało się odzyskać kierowcom Ferrari, a przede wszystkim Fernando Alonso, który w trzech GP z rzędu plasował się na drugim miejscu.